NITROSZCZUR Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 Siemanko ludziska witam was w kolejnej recenzji którą napisałem oczywiście sam własnoręcznie bez niczyjej pomocy,a dziś przyjrzymy się grze studia Sledgehammer Games I Raven software,jak już się domyślacie dzisiejsza lekturka będzie o jednym z lepszych fpsów o tematyce drugiej wojny światowej a dokładniej przyjrzymy się dziś grze Call Of Duty WWII. Otóż tak gra została wypuszczona na światowy rynek w roku 2017 przez dobrze znane studio Activision no w sumie kto ich nie zna ale dobra ja w to nie wnikam oczywiście. Jak zwykle i tradycyjnie będziemy się dziś przyglądać tej grze pod względem fabularnym,graficznym,gameplayowym a i również co nieco powiem o ścieżce dźwiękowej jak i również o trybie multiplayer. no to więc tak żeby już nie przedłużać skupmy się na fabule. Jest rok 1944 nasz główny bohater Starszy szeregowy Ronald "red" Daniels jak i jego tak zwana kompania braci w której skład wchodzą szeregowy Robert Zussman,szeregowy Drew Stiles i Aiello (niestety pełnego nazwiska nie pamiętam) biorą udział w operacji overlord czyli na czym polegała ta operacja? A no naszym zadaniem było wylądować na plaży omaha,przejąć tą plażę i oczyścić bunkry z niemców jak i również mamy za zadanie rozwalić bronie bodajże typu flak 88 czyli tak zwaną artylerię. Lecz w tej grze naszym głównym zadaniem jest przejęcie mostu na renie aby umożliwić wojskom alianckim przejazd w sam głąb trzeciej rzeszy. Rzecz jasna to nie będzie łatwa przeprawa bo czekają na nas takie trudne zadania jak na przykład zatrzymał pociąg tak zwany "panzerzug" o tyle ta misja jest spoko bo trzeba ją robić po cichu jak i jeszcze dołączają do nas Brytyjskie jednostki SOE "Special Operation Executive" czyli jakby to powiedzieć tacy Brytyjscy cichociemni agenci działający za linią wroga. Oczywistą sprawą jest to że jeszcze czekają na nas walki w Paryżu gdzie naszym zadaniem jest wyzwolenie Paryża z rąk niemiec, a z tamtąd jesteśmy zmuszeni ruszać na ardeny gdzie czeka nas bardzo zacięta walka z niemcami a potem już został nam tylko jeden cel most na renie. W grze oczywiście nie zabrakło misji gdzie trzeba sterować czołgiem a dokładniej mamy przyjemność być za sterami shermana,ale to już raczej normalne bo odkąd pamiętam misje tego typu zawsze się pojawiały jak na przykład w Call Of Duty 3 gdzie nasz Polski oddział walczył z niemcami we Francji,czy w pierwszym call of duty gdzie zasiadamy za sterami Rosyjskiego czołgu T34, ale i również mamy przyjemność siąść za sterami słynnego amerykańskiego p47 Thunderbolt a naszym zadaniem jest eskorta bombowców a bombowce mają za zadanie zapewnić nam wsparcie lotnicze, tutaj też nie jestem pewien ale bodajże bombowce które musimy osłaniać noszą dość specyficzną nazwę, a nazywają się bodajże "black cats" ale mogę się mylić oczywiście proszę mnie poprawić jak ktoś się lepiej na tym zna. W samej grze spotykamy wiele osobowości ale najważniejszymi są na pewno popier do lony sierżant Pierson który jest w stanie zrobić wszystko aby wykonać zadanie nawet poświęcić swoich ludzi,a dlaczego on ma nierówno pod sufitem? A no dlatego że w roku bodajże 1942 on i jego ludzie brali udział w bitwie o przełęcz kasserine tylko że finał był tragiczny prawie cały jego oddział został zmasakrowany gdy ten próbował ich ratować i łudził się że posiłki przybędą lada moment lecz niestety dostał on wcześniej rozkaz wycofania się z tego obszaru. Kolejną dosyć ważną postacią jest dowódca Turner, Turner można powiedzieć że jest takim przeciwieństwem Piersona dlatego że życie jego żołnierzy jest dla niego najważniejsze aczkolwiek tak mi się wydaje i nie podejmuje pochopnych decyzji jak właśnie Pierson, Kolejną i ostatnią postacią jest bodajże Major Davis, on sam nie bierze udziału z nami w walkach jedynie co to pojawia się w cutscenkach przed misją lub po misji więc tutaj za wiele o nim się nie dowiadujemy. Tutaj też jest warto wspomnieć o naszym głównym bohaterze a możemy się dowiedzieć że zanim trafił na front mieszkał na farmie w Texasie w miejscowości Longview czy jakoś tak ale i również dowiadujemy się że Ronald miał starszego brata Paula który niestety zginął z powodu ran które zostały spowodowane przez atak wilka. No cóż to by było w sumie tyle na temat fabuły i misji bo nie chcę wam tu spoilerować chociaż i tak już grubo poleciałem po bandzie w tej kwestii no ale trudno. Gameplayowo gra różni się od poprzednich części dlatego że mamy możliwość zbierania tak zwanych pamiątek czy dokonywania heroicznych czynów polegających na tym aby zaciągnąć żołnierza w bezpieczne miejsce,albo pomóc naszemu żołnierzowi gdy ten toczy walkę wręcz z niemieckim żołnierzem, tego akurat nie było w poprzednich częściach i jest to nawet spoko opcja bardzo mi się podoba, ale podoba mi się to że call of duty wróciło do swoich korzeni bo jak by nie mówić ja już miałem dość tej całej futurystycznej i wymyślonej z dupy wojny, rzygałem już tymi podwójnymi skokami i bieganiem po ścianach jak pająk spiderman ale i chyba nie tylko ja miałem dość,chociaż nie powiem seria modern warfare była na prawdę bardzo dobra czy black ops 1 i black ops 2 ale już taki ghost czy nowsze black opsy to już nie to samo co kiedyś a to tylko dlatego że te gry były nafaszerowane jakimiś gadżetami i innymi futurystycznymi broniami, więc tutaj taki powrót do korzeni myślę że dobrze zrobił dla tej serii, tylko że fajnie by było jakby oprócz kampani amerykańskiej byłaby kampania rosyjska czy brytyjska lub brytyjska i rosyjska, fajnie by też było gdyby nie były wałkowane te same tematy takie jak na przykład lądowanie w Normandii bo też jest wiele innych ciekawych walk które powinny być ukazane takie jak na przykład Operacja Market Garden,Operacja Torch,Operacja Husky czy nawet powrót na pacyfik gdzie byśmy mieli możliwość walczyć na Filipinach,Okinawie,Pearl Harbor,Guadalcanal czy wziąć udział w operacji wake island myślę że to też byłoby bardzo spoko. Chociaż mam też taką nadzieję że kiedyś powstanie call of duty która będzie się opierać wyłącznie na wojnie w Wietnamie bo to co widzimy w Black Ops nie oddaje pełnego realizmu tamtych walk. A no tak przepraszam gry o Vietnamie rzadko powstają bo przecież wojska Amerykańskie dostały wpie r dol od wojsk Wietnamu północnego a wojska te były uzbrojone w radziecki sprzęt ale dobra mniejsza o tym wracajmy do WWII. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych gier właśnie o tej tematyce gdyż oddaje pełen realizm podczas rozgrywki i możemy poczuć się jak na wojnie,natomiast podczas pierwszej misji możemy się poczuć jak na planie filmowym a mam na myśli film "szeregowiec Ryan" kto nie oglądał tego filmu polecam. Plus jeszcze to jak kule świszczą obok nas powoduje że dostajemy ciary na plecach i przez to wczuwamy się w to co się dzieje na polu bitwy plus do tego dosyć realistyczna fizyka czy tak zwany ragdoll powoduje że na prawdę przeżywamy to co się tam dzieje plus jeszcze krzyki naszych kolegów wołających o pomoc powoduje to że masz zamiar rzucić się w ogień kul i pomóc swojemu koledze. Kolejną bardzo fajną rzeczą jest interakcja z głównymi bohaterami a każdy z tych głównych bohaterów ma jakąś specjalność, na przykład zussman zaopatruje nas w apteczki gdy tego potrzebujemy,od Turnera możemy otrzymywać amunicję gdy zaczyna nam jej brakować, Stiles natomiast zaopatruje nas w granaty,Aiello może nam dać w każdej chwili granat dymny który powoduje że po chwili będzie atak artylerii na wyznaczoną przez nas pozycję, a natomiast Pierson wyznacza nam cele do zlikwidowania dzięki swojej specjalności. Plus tak już na marginesie chciałbym napisać że brakuje mi bardzo jednej rzeczy a dokładniej brakuje mi gwizdków podczas otwierania ramp wtedy kiedy przeprowadzamy desant na normandię i myślę że to by było dobre posunięcie które by się spodobało na pewno innym graczom a na pewno doda sporo realizmu. Graficznie rzecz ujmując ta gra wygląda na prawdę miód malina,cutscenki powodują że czujesz się jakbyś oglądał film i to dosłownie, ale wiadomo call of duty ma jako tako duże wymagania ale w tych czasach odpalenie tej gry na ultra nie stanowi problemu,ba nawet na wysokich grafika jest na prawdę niezła ale ostatnio przeprowadziłem test i muszę stwierdzić że BF5 wygląda lepiej graficznie na średnich ustawieniach niż call of duty na wysokich,przykre ale prawdziwe chociaż tak czy siak moim zdaniem grafika w call of duty jest na dosyć wysokim poziomie ale to jest moje zdanie każdy ma prawo mieć inne, tutaj też mogę wspomnieć że podobają mi się modele broni jak i również realistyczny dźwięk broni jest na dosyć wysokim poziomie co dodaje znowu realizmu tej gierce, ale już dość o realizmie i grafice tym razem przejdźmy już do trybu multiplayer. Otóż tak tryb mulitplayer nie zmienił się zbyt wiele tylko tyle że wracamy znowu trybu nazi zombie,ale i również nie zabraknie takich trybów jak deathmatch,drużynowy deathmtach,dominacja,capture the flag, ale również mamy kilka nowych trybów. W trybie multiplayer mamy również możliwość zwiedzania sztabu,poznawania nowych graczy,dodawania skórek do broni,ulepszeń takich jak na przykład kolimator. Ale i też nie zabrakło nam perków czy specjalnych zdolności jak UAV,care package czy artyleria na daną pozycję, oczywiście mamy też opcję tworzenia własnych tagów ale to tak samo jak poprzednie rzeczy nie wprowadzają nic nowego do trybu online aczkolwiek jest to na pewno niezbędnie moim zdaniem. O Soundtracku też raczej dużo się nie będę wypowiadał gdyż świetnie buduje klimat misji które mamy przyjemność przechodzić jak i również buduje ten klimat drugiej wojny światowej a sam soundtrack zmienia się w zależności od tego jak bardzo intensywna jest dana misja, a uwierzcie misje są bardzo intensywne. Na sam koniec mogę stwierdzić że gra jest na prawdę bardzo spoko a nawet zyskała dosyć dobre oceny ale tylko męczy mnie już to że ciągle są powtarzane te same tematy, ale jak wiadomo Amerykanie będą przedstawiać tylko i wyłącznie swoje sukcesy w grze więc o wojnie w Wietnamie możemy zapomnieć chociaż powstało kilka gier o tej tematyce ale właśnie kilka. Sama gra zasługuje na wysoką ocenę już za sam udany powrót do dawnych korzeni więc call of duty otrzymuje ode mnie ocenę 8,2/10 ale mogę dać oczywiście więcej więc daję 8.4/10. So plusami tej gry są na pewno: Mocna historia,fajny gameplay,świetnie zróżnicowane misje,dobra grafika,niezła atmosfera Minus tej gry to na pewno będzie nie zmieniający się od lat tryb multiplayer i to jest tylko jeden jedyny minus. To by było na tyle dziękuję za przeczytanie tej recenzji, a was zapraszam do dyskusji chociaż i tak wiem że do żadnej dyskusji nie dojdzie XD ale cóż ja nie zmuszam tylko zapraszam i widzimy się po krótkiej przerwie, a następnym razem wleci recenzja na temat gry FarCry 4 więc jest na co czekać. A w tym czasie ja już lecę i życzę wam miłego czytania pozdrawiam i peace out. Do zobaczenia 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Terminator Opublikowano 25 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2020 Fabuła fajna, w multi nie grałem ale jakoś nie mogę się odważyć 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi